Wielbłądy 2
Mecz z Jagą Lututów zaczął się pechowo dla GKS już w 6 minucie strzelamy sobie bramkę 0-1. Co gorsze- to nie było wszystko. Już w 12 minucie kolejny błąd i 0-2. A później gonitwa ale do przerwy 0-2, a po przerwie udaje się strzelić tylko jedną bramkę z karnego strzelił Bartosz Fit. Niestety pomimo przewagi nie udało się zdobyć wyrównującej bramki.
Komentarze