Niewielu z Dubidz wywozi mniej bramek- Działoszyn 4

Jacy budowlani taki wynik 4-1(3-0).

Po dzisiejszym meczu wszystko wiadomo kto jest najlepszy. Dubidze rozjechały swoim czołgiem działoszyńskich Budowlanych. Z muru zostały zgliszcza z nawiązką zrewanżowali się za porażkę w rundzie jesiennej. Po 26 minutach nie było cegły na cegle, a wynik 3-0. A później feta trwała na całego, gra piłką i zabawy w dziada to zafundowali zawodnicy Dubidz gościom z Działoszyna. Gdy ci przeszli linię środkową byli szczęśliwi, a gdy dochodzili do pola karnego to prawie trafiali w szóstkę w totka sytuacje takie zdarzały się tylko po stałych fragmentach gry. Po zabawie w bieganie za piłka wyszła jedna akcja gosciom, którą zawodnik z Działoszyna kończył strzałem z 25 metrów, piłka dostała rotacji i zaskoczyła bramkarza na mokrej trawie. Ale nie było drażnić Dubidz bo chwilę później wbili gwoździa do trumny. I emocje były jak na pikniku.